1. wyrabianiu dobrych manier
2. rozwijaniu czynności samoobsługowych
3. liczeniu i ustalaniu, gdzie jest tyle samo, a gdzie jest mniej/więcej
W odniesieniu do punktów 1 i 2, sami Państwo wspomagacie te obszary na co dzień, więc nie będę ich w tym miejscu szerzej opisywać. Warto tylko pamiętać, aby nie wyręczać dzieci zwłaszcza w czynnościach samoobsługowych takich jak ubieranie/rozbieranie, jedzenie, korzystanie z toalety.
Ad. 3 natomiast chciałabym wyjaśnić, że umiejętność ta u dzieci w wieku przedszkolnym składa się na "dziecięce liczenie", stąd warto dostarczać dziecku doświadczeń w tym zakresie. Dzięki temu w wieku szkolnym nie będzie miało trudności z aspektem kardynalnym liczby naturalnej, którego rozumienie jest ściśle powiązane z umiejętnością ustalania, czy dwa zbiory są równoliczne.
Propozycja zabawy:
- Święto lalek i pajacyków - dziecko ma za zadanie kupić kwiaty (np. papierowe kółka lub klocki) dla lalki/pajacyka. W tym celu dostaje np. ziarenka fasoli w pojemniczku ( to będą pieniądze) i musi je wymieniać w relacji jeden do jednego (jeśli dla dziecka nie stanowi to żadnego problemu, można przejść do ustalania relacji jeden do dwóch etc.) na klocki-kwiaty u sprzedawcy (Rodzic). Kiedy zabraknie pieniędzy, można przejść do drugiego etapu zabawy polegającego na segregowaniu przez dziecko klocków-kwiatków wg koloru na bukiety.
- lalki i pajace podziwiają bukiety i cieszą się, że zostały obdarowane w dniu święta;
- dzieci (może być z pomocą Rodzica) liczą klocki-kwiaty i ustalają, ile kupiły kwiatów w poszczególnych kolorach;
- sprzedawca mówi, jaki ma utarg.
Zabawę tę można przeprowadzać oczywiście w różnych modyfikacjach np. sklep, nakrywanie do stołu etc.