sobota, 8 lutego 2014

LUTY



Szanowni Państwo, Rodzice dzieci z naszej grupy, ta zakładka została stworzona z myślą o tych z Państwa, którzy chcieliby w domu wesprzeć rozwój umysłowy swojego dziecka. Niektórzy z Państwa pytają o taką możliwość, stąd pragnę wyjść Państwa prośbom naprzeciw.
W każdym miesiącu skupiamy się w zakresie wspomagania rozwoju umysłowego dzieci na określonych obszarach. Co miesiąc będę więc Państwu przedstawiać to, nad czym będziemy pracować w danym miesiącu.
W tej zakładce natomiast będę podawać przykłady prostych zabaw, ćwiczeń, które możecie Państwo w dowolnym czasie w domu (w sposób niezauważony dla pociech) wykonywać bawiąc się z dzieckiem. W ten sposób ci z Państwa, którzy chcą, będą mogli wzmacniać efekty pracy w przedszkolu.
Jednocześnie pragnę podkreślić, iż nie jest to przymus, czy jakiś dodatkowy obowiązek. Jest to po prostu propozycja, z której Państwo mogą, choć nie muszą skorzystać.

W lutym skupiamy się w sposób szczególny na doskonaleniu myślenia przyczynowo-skutkowego oraz kształtowaniu odporności emocjonalnej przedszkolaków. Cały program wspomagania rozwoju umysłowego dzieci realizowany w ramach opracowanej przeze mnie innowacji, oparty jest na „Dziecięcej matematyce” E. Gruszczyk-Kolczyńskiej. Stąd opisywane zabawy zaczerpnięte są z książek ww. autorki pt.:  „Wspomaganie rozwoju umysłowego trzylatków i dzieci starszych wolniej rozwijających się” oraz „Wspomaganie rozwoju umysłowego czterolatków i pięciolatków”. Zachęcam do sięgnięcia po te pozycje.

Myślenie przyczynowo – skutkowe wspomagamy poprzez:
1.                Eksperymentowanie z dzieckiem z wodą i solą oraz wodą i cukrem, wodą i sokiem z cytryny. Chodzi o to, aby dziecko samo miało możliwość sprawdzenia, że niesłone stało się słone etc. Wspólnie należy zwerbalizować wnioski (połączyć przyczynę ze skutkiem).
2.                „Co trzeba zrobić, aby było dobrze?” – w życiu codziennym jest mnóstwo sytuacji, które mogą służyć rozwijaniu umysłu dziecięcego, dorosły powinien tylko w odpowiednim miejscu skłonić dziecko do zastanowienia, pozwolić mu wykonać daną czynność i na koniec koniecznie je pochwalić! Np. jest bałagan, a jak posprzątamy, będzie przyjemnie. Żeby zwyczajne sprzątanie zamieniło się w ćwiczenie umysłu, trzeba pozwolić dziecku ustalić, gdzie co ma być, a potem wspólnie to posprzątać tak, jak ono ustaliło. Na koniec z dumą popatrzeć i powiedzieć, że teraz jest pięknie i przyjemnie. Podobnie, gdy dziecko ma brudne ręce, jest nieuczesane lub trzeba podlać kwiatki czy nakarmić zwierzaki domowe.
3.                „Co zrobić, by było lepiej?” – Np. miś jest głodny, lalka jest chora, konik zwichnął kopytko etc. Dorosły zaczyna zabawę pytaniem typu „Widzę, że twój miś jest głodny…tak nie może być…” Zabawa się zaczyna od dowiedzenia się od dziecka, co miś lubi jeść, następnie dorosły pomaga zorganizować posiłek dla misia (podaje kubek, talerzyk etc.) Dziecko gotuje, a dorosły je obdarza uwagą i na koniec mówi „Miś się najadł, widzę to po jego minie…”
4.                Historyjki obrazkowe – układamy wspólnie z dzieckiem; u dzieci, które mają z tym trudność można zacząć od obrazków przedstawiających jeden zmieniający się przedmiot np. paląca się świeca. Natomiast u dzieci, które nie mają większych trudności, można układać historyjki obrazkowe zwiększając ilość obrazków w miarę opanowywania przez dziecko danego poziomu.

Wspomaganie odporności emocjonalnej:
Zachęcam do grania z dziećmi w różne gry z wyłonieniem zwycięzcy i nie dawajmy dziecku za każdym razem wygrać. Nieocenioną pomocą są  gry planszowe tzw. „ściganki”, w których o zwycięstwie nie decyduje jakaś umiejętność, a jedynie przypadek (rzut odpowiedniej liczby oczek na kostce).